Z Wilamem w podróż 2011-03-26

W sobotni wieczór z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru na deskach toruńskiej sceny Wilama Horzycy ludzie teatru z Kujawsko-Pomorskiego obchodzili swoje święto. Ważnym punktem uroczystości było wręczenie Wilamów, nagród przyznawanych przez toruński teatr przyjaciołom i artystom sceny. Jolanta Teska, znana toruńska aktorka, zwyciężyła w plebiscycie publiczności na najpopularniejszą artystkę naszego teatru.

Zeszła ze sceny bogatsza nie tylko o statuetkę Wilama, ale i o dwuosobowy voucher na zagraniczną wycieczkę ufundowany przez Toruń-Pacific. Nagrodę aktorce wręczył Wojciech B. Sobieszak (na zdjęciu), prezes firmy, który złożył wszystkim ludziom teatru obecnym na uroczystości najlepsze życzenia i podziękowania za wszystkie wzruszenia, chwile zadumy i radości, które dzięki nim, obcując ze sztuką dramatyczną, przeżywamy.

Uroczystość wręczenia Wilamów poprzedziła premiera „Godów życia” wg Stanisława Przybyszewskiego w reżyserii Iwony Kempy. Ta przejmująca i rzadko wystawiana sztuka o walce namiętności z normami obyczajowymi, o tęsknocie za utraconym dzieckiem, wpychającej główną bohaterkę w obłęd, mimo że napisana 100 lat temu, niewiele straciła ze swej aktualności. Toruńscy artyści odegrali ją w ciekawej i symbolicznej zarazem scenografii, gdzie światło i muzyka tworzyły niepowtarzalną i integralną przestrzeń z oszczędnymi w formie elementami architektonicznymi. Z pewnością warto zobaczyć „Gody życia”, choćby po to, by docenić aktorski kunszt Mirosławy Sobik, która zagrała targaną przez wewnętrzne demony Hankę Bielską, porzucającą męża i córkę, by żyć z ukochanym mężczyzną.