"Gazeta Wyborcza" zamieszcza obszerny artykuł z Wojciechem B. Sobieszakiem, prezesem zarządu Cereal Partners Poland, nawiązujący do obchodzonego w tym roku 25-lecia działalności firmy. Historia CPP jest przykładem udanej transformacji zagrożonego upadłością przedsiębiorstwa państwowego w spółkę o globalnym zasięgu z udziałem zagranicznego kapitału.
Wojciech B. Sobieszak, prezes firmy CPP Toruń-Pacific, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prezentuje początki firmy:
– Łatwo było wejść na rynek z nowym produktem, ale sukces zależał od tego, czy udało się trafić nawet nie tylko w gust smakowy, ale w jakąś ideę, filozofię produktu – przekonuje prezes. Ówczesna wartość firmy, według wyceny niezależnej instytucji, wynosiła 3 mln dolarów. Aktualna kapitalizacja to ok. 500 mln dolarów. W momencie transformacji firma zatrudniała 157 osób, w tej chwili - 850 w kraju i 50 za granicą. Toruńska fabryka jest jedną z pięciu najlepszych na świecie w sensie tego, co ma, co może zrobić, jak zaspokaja potrzeby konsumenta. CPP Toruń - Pacific działa globalnie, a prezes odpowiada za rynek środkowoeuropejski, a więc Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Litwę, Łotwę i Estonię.
Czy płatki Nestle są takie same na całym świecie?
– Działamy w oparciu o tzw. gold standard, czyli recepturę i produkt uważany za wzorcowy. Płatki produkowane w Wielkiej Brytanii, Francji i Polsce są dokładnie takie same. Np. Nesquik ma być taki sam wszędzie. Czasami zdarza się, że produkty z przyczyn obiektywnych mają inną nazwę, bo np. są sprzedawane w Azji, ale w środku jest to samo – mówi prezes Sobieszak.
Przeczytaj cały wywiad:
http://torun.wyborcza.pl/torun/1,87119,19147807,prezes-torun-pacific-zupa-mleczna-to-historyczna-idea.html
Rozmowę prowadzi red. Tomasz Ciechoński, autorem zdjęcia jest Mikołaj Kuras.