Toruńskie Cetrum Sztuki Współczesnej w sobotę otworzyło swe podwoje dla zwiedzających. Toruńskie Centrum to pierwszy obiekt wybudowany po 1939 roku poświęcony w całości sztuce współczesnej. Artyści będą mogli wystawiać swe prace na imponującej powierzchni ponad 4000 metrów kwadratowych. Centrum stawia sobie za cel bycie nowoczesnym i prężnym ośrodkiem życia artystycznego. To tu ma znaleźć się regionalna kolekcja sztuki współczesnej. Centrum zamierza współpracować z innymi ośrodkami w Polsce i za granicą. Centrum stawia też na interdyscyplinarność, oprócz sztuki ma być pokazywany taniec, teatr i film. Otwarcie Centrum było wielkim wydarzeniem kulturalnym, medialnym, także towarzyskim.
Na początek zaplanowano dwie wystawy. „Kwiaty naszego życia” to próba przedstawienia historii kolekcjonerów. Z kolei „Jak się rzeczy mają…” to artystyczne pokazanie, jak wygląda strefa pracy w znanej kolekcji Thyssen-Bornemisz Art. Contemporary z Wiednia. Dzień otwarcia zakończył koncert na toruńskich Jordankach. W finale koncertu zagrała Patti Yang & FlyKiller. Najnowsza toruńska instytucja powstała w ramach rządowego programu operacyjnego „Znaki czasu”. Budynek na Jordankch był budowany od października 2006 roku. Koszt wyniósł niemal 50 mln złotych, z czego 30 mln wyniosła dotacja unijna.
Na zdjęciu: Wojciech B. Sobieszak z żoną Grażyną w Centrum Sztuki Współczesnej, chwilę po oficjalnym otwarciu.